Jak dorastające dziecko poszukuje siebie!

Moje najsilniejsze wspomnienie z przekroju trzech lat lekcji i sprawdzianów w gimnazjum to wspomnienie odzierające mnie z indywidualności. Dawno temu, w drugiej klasie gimnazjalnej miałam fazę pisania wszystkiego i wszędzie literami drukowanymi, szukałam siebie, swojego stylu, swojej pisowni, wyrażania siebie w różny sposób i w różnych przestrzeniach.

Pismo drukowane tak bardzo weszło mi w nawyk, że stało się naturalne i odruchowe. Było mi z tym dobrze i wygodnie, wygodnie, bo to jednak trudu wymagało żeby się przestawić. Ot taki mini bunt na pokazanie własnego ja. Stety, niestety trwał on do czasu…sprawdzianu z chemii.

Do wykucia pierwiastki z tablicy Mendelejewa. Wyryłam! W moim odczuciu, sprawdzian napisałam bezbłędnie, reszcie klasy też poszło bardzo dobrze. Ważne dla nas było wtedy, żeby pochwalić się przed innymi ilością zapamiętanych symboli…niezdrowa rywalizacja zrodzona z niezdrowych oczekiwań

Myliłam się jednak, co do sprawdzianu –  dostałam 1 !

Zostałam oceniona nie za wiedzę, którą posiadam, a za jej zapis. Ca, a nie CA, Mg, a nie MG, itd… Nie pomogły nawet dowody rzeczowe w postaci pokazania zeszytów z innych przedmiotów i udowodnienia, że ja tak mam i tak piszę. Wówczas chemię – znienawidziłam, mimo że wcześniej podekscytowana byłam każdym nowym eksperymentem i doświadczeniem. Zabrano mi wówczas część mojej indywidualności, uformowano, wsadzono w ramy, wtedy poczułam je tak bardzo mocno, że dziś to najsilniej wryte w mojej pamięci wspomnienie z lekcji w gimnazjum.

Swoją drogą, do dziś się zastanawiam, na co to komu uczyć się na pamięć całej tablicy pierwiastków?

Jestem sercem całej Akademii. Jestem emocjami całej Akademii. A każda emocja ma w ciele swoje odpowiedniki, które reagują i odpowiadają na nasze myśli. Ruchem i tańcem łączę to, co niepołączone. Od lat uczę małych i dużych jak rozwijać się w pasji jaką jest taniec, jak godzić ją z obowiązkami szkolnymi i życiowymi. Sama też realizuje się w niej i dzielę doświadczeniami.

This Post Has 0 Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *