Pandemia, lockdown, narodowa kwarantanna, krzywa zachorowań i obostrzenia to słowa od których media aż kipią. Trudno więc się dziwić, że bywają zasłyszane przez dzieci, nawet jeżeli sami w domu nie uruchamiamy odbiorników. Ten wymagający emocjonalnie czas jest dla najmłodszych jeszcze mniej zrozumiały niż dla dorosłych. Dbając o siebie i swoje zdrowie mentalne warto pamiętać, że zachodzące zmiany, wyczuwalna panika i ogólny chaos wpływają także na młode organizmy nie mające jeszcze wykształconego podziału realności problemu i umiejscowienia go w rzeczywistości. Jak zatem zaopiekować się dzieckiem tak, by zabezpieczyć jego zdrowie mentalne?

Oto pomocna recepta 7 praktycznych działań, których należy się podjąć, aby wspierać codzienne budowanie siły mentalnej i zabezpieczenie psychiczne dzieci.

1. Miejsce dobre i piękne.

Stwórzcie wymarzoną przestrzeń na codzienność w domu. Sprawcie, by dziecko chciało do niej wracać, by czuło się tam dobrze. Koniecznie wspólnie zadbajcie o oświetlenie, odpowiednią temperaturę, kolorystykę i wielkość miejsca. Niech dywan, którego dotykają stopy będzie miękki i przyjemny. Nauka w domowych warunkach bywa naprawdę uciążliwa, gdy zostaje na wciąż utrudniana przez bodźce z zewnątrz lub takie, które nie są dostosowane do odpowiedniego skupienia. Jako rodzic pamiętaj, że połowę każdego dnia, Twoja pociecha jest nijako zmuszona do przebywania w tym stworzonym kąciku edukacyjnym, warto więc, aby wspomnienia stamtąd budziły pozytywne emocje i reakcje.

2. Rutyna nie taka zła, jak ją malują.

Zachowajcie poranną rutynę. Nawet jeżeli wszyscy członkowie rodziny działają tylko zdalnie. Przebierzcie się, umyjcie zęby, naszykujcie materiały do pracy, do szkoły. Uczeszcie włosy, przemyjcie twarze, przygotujcie drugie śniadanie. Wprowadźcie zasady dokładnie takie jak przy regularnym trybie wyjścia z domu. Zapewnij dziecku poczucie normalności w całym tym szaleństwie.

3. Afirmacje mają rację.

Porozwieszaj na ścianach pozytywne afirmacje umilające dzień całej rodzinie, pociesze lub podopiecznym – „Świetnie Ci idzie!”, „Nie mogę się doczekać, aż zobaczymy się po pracy”, „Uśmiechnij się właśnie teraz”. W ten sposób zwiększysz komfort psychiczny czytającym, zapewniając o wzajemnym wsparciu i obecności. Ponadto, tego rodzaju hasła, ukierunkowują myśli na tworzenie dobrych, pozytywnych mechanizmów szukania wyjścia i rozwiązania.

4. Aktywne wyzwanie.

Aktywność fizyczna zawsze będzie wzmacniać ciało i ducha. Produkcja hormonów szczęścia na wskutek ćwiczeń to jedno z przyjemniejszych uczuć. Przy okazji dbamy wówczas o dobrą formę i kondycję. Brak ruchu to jedna z głównych przyczyn tego, dlaczego podczas pandemii ludzie tracą apetyt na życie i pozytywną perspektywę. Stworzenie wspólnej „tablicy ruchu” lub „aktywnego challengu” wzmocni więzy rodzinne i zachęci do prowadzenia zdrowego trybu życia. Zaprojektujcie razem tabelę ruchu, podzielcie sektory na tyle, ilu jest domowników. Z boku wypiszcie dane ćwiczenia np. „pajacyki” „skoki przez skakankę” itd. Codziennie zapisujcie wyniki, czyli ile maksymalnie dacie radę zrobić np. pompek w ciągu minuty i obserwujcie razem progres. Umówcie się na wspólny cel, którego osiągnięcie będzie skutkować nagrodą i – przede wszystkim – wielką satysfakcją .

5. Wizualizacja.

Ćwiczenia z wizualizacji niesamowicie relaksują, odprężają i wyciszają. Równolegle uspokajają rozproszone umysły i zszargane nerwy. Dają poczucie właściwej przynależności do świata i połączenia ze sobą. Zarówno dzieci jak i dorośli przy pomocy wyobraźni przenoszą się do wyjątkowego miejsca w którym obserwują przeróżne zjawiska, tym samym ćwiczą kreatywność, mindfulness i mechanizm pozytywnych myśli. Filmiki z prowadzoną już wizualizacją znajdziecie w internecie, ale gdyby któryś z członków rodziny miał ochotę takową poprowadzić to wystarczy odrobina dobrych chęci. Warto, aby wszyscy zamknęli oczy, a w tle leciała muzyka relaksacyjna wpasowująca się w temat wizualizacji. Np. – spacer po lesie. Słyszymy dźwięki lasu, opowiadając naszym bliskim o tym, jak spacerujemy po mokrym mchu, dotykamy pięknych, śliskich liści, słyszymy szelest i głosy zwierząt, pędzimy leśną ścieżką w dół lub wolno, rozkoszując się czasem, zbieramy grzyby i jeżyny. Taka chwila oderwania się od codzienności ma zbawienny wpływ na nasze emocjonalne poczucie.

6. Barometr emocji.

Mówienie o swoich emocjach nie jest dla dzieci łatwe, ale jakże potrzebne! By prawidłowo funkcjonowały regulacje uczuć, ich mechanizm uzewnętrzniania i potrzeba wyrażania, należy opowiadać o tym co lub jak się czuje, szczególnie w czasie, w którym możemy być przytłoczeni nadmiarem przeróżnych składowych. Barometr emocji to nic innego jak wykres wskazujący samopoczucie. Dobrze jest, aby każdy członek rodziny takowy posiadał. Planszę dzielimy na dni miesiąca, każdy podpisujemy, a na koniec dnia w odpowiedniej rubryce piszemy, malujemy, kolorujemy, kleimy lub wycinamy emocje. Dorośli mogą napisać jednym zdaniem np. „Dziś czułam się szczęśliwa” lub „Dużo wydarzeń dzisiejszego dnia sprawiło, że czułam się przytłoczona”. Twoja pociecha może narysować to jak się czuła lub pokolorować kwadracik na taki kolor jaki dziś ma jej stan emocjonalny. Technika wykonania absolutnie dowolna, ważne aby ten element lub elementy wyrażały stanowisko odczuwania wobec wydarzeń konkretnego dnia. Ułatwi to monitorowanie samopoczucia bliskich i wzbudzanie reakcji.

7. Dotyk.

Działanie, które wydaje się być najprostszym, jest jedną z najbardziej zaniedbywanych metod dbania o relacje. Dotyk. Poczucie, że ktoś jest blisko daje nam równocześnie poczucie bezpieczeństwa, spokoju i ukojenia. Zapewnianie członków rodziny o tym, że jesteśmy obecni niezależnie od sytuacji wspomaga system odporności mentalnej i fizycznej, bowiem hormony wydzielane przy dobrym dotyku wpływają na prawidłowy stan zdrowia. Dotykaj przy rozmowie, głaszcz, przytulaj, całuj i trzymaj za rękę.


This Post Has 0 Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *